Na dłuższą metę ma to jednak same wady.
- Brak rejestracji wersji
- Brak rejestracji błędów.
- Brak rejestracji postępów prac
Rozwiązaniem są narzędzia do kontroli wersji (GIT opisywany już parę razy) oraz narzędzia rejestrowania błędów. Szerzej takie programy nazywają się project managment application - czyli aplikacje do zarządzania projektami.
Jest wiele takich rozwiązań zarówno on-line jak i offline, popularność zyskały jednak wersje przeglądarkowe (stosunkowo prosty intefejs, zcentralizowana baza danych, łatwość dostępu - każdy komputer ma przynajmniej IE).
Sam od jakiegoś czasu pracuję na redmine.
Na początku po przesiadce z pivotalTracker na redmine miałem poczucie że cofnąłem się o lata świetlne. Pivotal miał ładne graficznie zakładki, było to ładne, proste i czytelne. Tymczasem redmine sprawiał (i sprawia) wrażenie totalnie topornego. Bez żadnych wodotrysków.
Po dłuższym używaniu przekonałem się jednak że redmine jest świetnym rozwiązaniem gdyż:
- Integruje się z repozytorium - co oznacza że w commitach do gita (jest wersja na svn i inne systemy) można wskazać numer zagadnienia a redmine to sam powiąże automagicznie.
- Pozwala na przydzielanie zadań różnym osobom.
- Posiada wbudowane wiki
- Posiada możliwość dodawania wersji i sam tworzy mapę (roadmap) oprogramowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz